Z tej mąki chleba nie będzie. Polki przestały się dogadywać z Polakami.

Od lat widzimy narastający kontrast pomiędzy polskimi kobietami a mężczyznami. Wymagania Polek w stosunku do mężczyzn są już w zasadzie wyższe niż na zachodzie Europy. Tymczasem przeciętny polski mężczyzna zarabia kilka razy mniej niż jego rówieśnik w Niemczech czy Anglii. Nie da się spełnić w tych czasach tak wygórowanych roszczeń Polek. Mamy ogromną inflację, drożyznę na nieruchomościach przy niskich pensjach i słabych możliwościach rozwoju. Nie ma co liczyć, że Polki z Polakami będą wchodzić w małżeństwa i rodzić dzieci. Jesteśmy outsourcingową montownią dla państw Europy zachodniej, z niestabilnym rynkiem pracy opartym na umowach śmieciowych. Nie da się zapewnić takiego poziomu życia jaki oczekują Polki względem przyszłej rodziny. To niewykonalne.

Dzisiaj przeciętna młoda 20-30 letnia Polka oczekuje od mężczyzny bycia ponad przeciętnym. Facet w Polsce by zdobyć szczere zainteresowanie u kobiet musi zarabiać jakieś 150% średniej krajowej (czyli 10k brutto+). Mieszkać w jednym z największych miast w Polsce, a najlepiej mieć mieszkanie w okolicach jego ścisłego centrum. Cechy fizyczne jak wysoki wzrost, wysportowana sylwetka, ładna i oryginalna twarz. Oczywiście też cechy charakteru: dynamiczność, pewność siebie, poczucie humoru. Jeszcze najlepiej ten sam światopogląd na różnych płaszczyznach jak politycznych, kulturowych czy religijnych. Takiego faceta nie da się uszyć, wyrzeźbić czy kupić w supermarkecie. Z drugiej strony niestety to Polacy robią wszystko by przypodobać się kobietom, sami wymagając w zasadzie coraz mniej. Dziś polski mężczyzna cieszy się, że znajdzie się mu jakakolwiek partnerka bez nadwagi czy dziecka z poprzedniego związku. Na rynku matrymonialnym w Polsce brakować może nawet 2 miliony kobiet.

Hipergamia Polek napędzona w ostatnich latach przez internetowe media społecznościowe osiągnęła już pewne kuriozum. Widzimy jak często nawet kobiety bez wykształcenia, urody, statusu społecznego chcą mężczyzn znacznie od siebie bogatszych, urodziwych z wysokim statusem społecznym i materialnym. W zasadzie połowa mężczyzn w Polsce nie wzbudza u kobiet już żadnego zainteresowania na ten moment. Po prostu nie spełniają minimalnych standardów jakie postawiły w ostatnich latach młode kobiety. Na obniżenie tych wymagań nie zapowiada się nawet gdyby nadszedł jakiś poważny kryzys ekonomiczny co doprowadziłoby w Polsce do 20% bezrobocia. A takie ryzyko przecież nad nami cały czas wisi, bo kryzysy następują jak to gospodarce. Polki przestały dawać przeciętnym mężczyznom w tym kraju już jakiekolwiek szanse. Polacy którzy na tym rynku matrymonialnym odbijają się od ściany powinni już dawno zacząć szukać partnerek z zagranicy. Jednak i to nie jest łatwe. Do Polski nie przyjeżdżają niemal żadne kobiety z zagranicy gdyż imigracja do Polski stała się od początku jej wzrostu typowo męska. Teraz już nawet żegnamy się z Ukrainkami, które i tak nas za bardzo nie chciały. Polacy budzą zainteresowanie u kobiet takich jak Azjatki czy Latynoski. One jednak same do nas nie przyjadą, a nas po prostu na takie podróże często nie stać. Inflacja tak szybko zjada polskie pensje, że nie zostaje już często na więcej niż tydzień wakacji raz w roku na all inclusive w Bułgarii.

Polacy mają ogromną konkurencję nie tylko między sobą ale i coraz częściej ze strony obcokrajowców. Najpierw emigracja wydrenowała nas z młodych kobiet a teraz jeszcze imigracja. Przecież ci wszyscy Hindusi, Gruzini, Turcy, Nigeryjczycy coraz liczniej przyjeżdżający do Polski też są najczęściej singlami i będą próbowali znaleźć sobie partnerkę tutaj w Polsce. Bariery nie ma żadnej bo młoda Polka może się z takim imigrantem umówić przez internet w każdym momencie. Na polskich portalach randkowych już roi się od obcokrajowców od kilku dobrych lat i jest ich coraz więcej. Zastanawiające jest tylko dlaczego w innych krajach Europy jak nawet Czechy jakoś nie brakuje kobiet imigrantek? Widocznie tak już w Polsce ma być i pasuje to pracodawcom i rządowi, że siłą roboczą we wszystkich branżach będą mężczyźni.

Polacy tak często krytykowani przez własne rodaczki, są mężczyznami odpowiedzialnymi, pracowitymi i ambitnymi. Cały ten wzrost gospodarczy na przekór słabych rządów od 1989 r. zawdzięczamy głównie polskim mężczyznom, którzy ciężką pracą i kombinowaniu popchnęli Polskę do przodu. Ilu Polaków a ile Polek założyło firmy, osiągnęło komercyjny sukces od zera? Dobrze wiemy ale nie powiemy, bo nie dyskryminujemy? Niestety na szacunek ze strony większości polskich kobiet nie ma co liczyć. Prędzej Niemka powie dobre słowo o Polaku niż Polka. Rozjazd płciowy staje się coraz większy. Media mają w tym swój udział szczując na polskich mężczyzn nieprzerwanie od 30 lat. Niestety we współczesnej Polsce tylko mężczyźni o wysokim statusie społecznym mogą liczyć jeszcze na jakikolwiek szacunek ze strony kobiet. Oczywiście do czasu aż nie potknie im się noga. Nie wielu jednak to zauważa i masa przeciętniaków dalej myśli, że trzeba starać się jeszcze bardziej i bardziej. Każdy liczy na te swoje 5 minut ale doczekać się ich nie może. Mężczyźni po 25 roku życia, którzy nie mają powodzenia na polskim rynku matrymonialnym powinni zastanowić się nad pewnymi rzeczami. Na świecie poza Polską też są kobiety, które też tak jak Wy mają dostęp do internetu.